Dzielnica Bourj Hammoud Bejrut

Odwiedzamy Bejrut – stolicę i największe miasto Libanu

Najczęstszy kontakt z Libanem mamy zazwyczaj za pośrednictwem serwujących tamtejsze specjały kuchni restauracji. Tymczasem, jakby nie spojrzeć, Bejrut jednym z najstarszych miast na świecie, które ludzie zamieszkiwali ten teren już 5 tys. lat temu. Stolica Libanu może jednak zauroczyć niejednego turystę. Co więc zwiedzić w Bejrucie.

Co zobaczyć w Bejrucie? Centre Ville!

Szczególnym adresem, który warto odwiedzić w Bejrucie jest Centralna Dzielnica Biznesowa. Przepis na jej stworzenie był zaskakująco prosty: szczypta instytucji finansowych, przedsiębiorstw i sklepów, z domieszką wszelkich urzędów, doprawiona najważniejszymi placówkami kulturalnymi.

Efekt tego eksperymentu przeszedł najśmielsze oczekiwania. Stworzony w początku l.90 XX miks wydobył z miasta to, co najlepsze, spychając na dalszy plan wspomnienie nieszczęsnej wojny domowej. Snując plany na to, co zwiedzić w Bejrucie, warto pamiętać, by by przejść się tutejszymi ulicami, deptakami, wreszcie nadmorską promenadą w oczy rzuca się zieleń parków i ogrodów. Z restauracji i knajpek dolatują smakowite zapachy i gwar rozmów toczonych przez spotykając się tutaj znajomych.

Wiele z położonych na północy największego miasta Libanu ulic, w odpowiedzi na potrzebę czynienia z oryginalnej dzielnicy prawdziwego skarbu turystycznego, postanowiono zamknąć dla ruchu samochodowego. Ulice pełne zabudowań z kamienia eksplodują więc różnorodną architekturą. Oczywiście stoją za tym Francuzi i reprezentacji dawnej Wenecji, którzy ulepili ją na swoją modłę. A przeplatanie się z tym elementów osmańskich tylko pobudza wyobraźnię.

Przez miasto przepływa rzeka Bejrut – Nahr Beirut.

Mieszcząca najważniejsze instytucje polityczne, z siedzibą parlamentu i rządu na czele, okolica naznaczona giełdą i zabudowaniami organizacji międzynarodowych to miejscem które trzeba zobaczyć w Bejrucie. Paradoksalnie rdzeniem dzielnicy biznesowej są jednak tutejsze suki. Ich niezwykła przeszłość wiąże się z urządzeniem tutaj, jeszcze w średniowiecznych czasach pierwszych kramów handlarzy. Souk al-Tawileh i Souk al-Jamil stanowiły wówczas miejsce, w którym unosił się aromat przypraw, a kolorowe towary walczyły o zainteresowanie wśród klientów.

Gdy zrujnowana po wojnie domowej przestrzeń handlowa miała zostać zastąpiona nową, tutejsza społeczność sprzeciwiła się w pełni nowoczesnej formule miejsca. Tak z wielkim pietyzmem odrestaurowano dawny zabytkowy wystrój ogromnej przestrzeni, na której poruszanie się ułatwiają wytyczone ulice i place. Okazały kompleks sal kinowych, dwie setki sklepów, kilkadziesiąt restauracji… To wszystko sprawia, że i miejscowym i turystom, niespecjalnie trudno przepaść tu na kilka godzin. 1

Nowoczesny suk w Bejrucie

Nowoczesny suk w Bejrucie; źródło: Wikipedia

Francuski szyk stolicy Libanu

Ciągnąca się wzdłuż miejskiej linii brzegowej dawną Avenue des Français zamieniono w deptak, tworząc szerokie chodniki. Spacerowiczom czas umiała widok wysokich, zielonych palm. Wyrastające, jak grzyby po deszczu, elegancie hotele swego czasu sprawiły, że nieciekawa dotąd ulica stanęła w równym rzędzie z podobnymi francuskimi arteriami. Zniszczona w czasach wojny domowej, śmierdząca, pełna śmieci stała się dla miejscowych wyrzutem sumienia. W efekcie zdecydowano się przywrócić jej świetność, co pochłonęło oczywiście gigantyczne pieniądze. Efekt jest jednak oszałamiający, dlatego na liście tego, co zobaczyć w Bejrucie powinna najmować czołowe miejsce. 2

4,8 km Promenada Corniche nie bez przyczyny jest najpopularniejszym miejscem w Bejrucie, tworzącym jej niewątpliwą atrakcję. Wyczuwalny lokalny klimat zapewniają nie tylko tłumnie zapełniający ją mieszkańcy uwielbiający tu spacerować, ale i sprzedawane tu przekąski. Elegancja bije od 5* hoteli, które podziwiać można przysiadając na ustawionych tu kamiennych ławach, ozdobionych barwnymi kawałkami ceramiki. Do poł. 70 XX w. Stanowiła okazały komponent tego miasta, pozostając celem licznych wypadów w miasto przez miejscowych. 3

Corniche Bejrut

Corniche Bejrut; źródło: Wikipedia

Ładnie wyłożona kostką brukową ul. Hamra tworzy gąszcz sklepów i butików, pomiędzy którymi rozchodzi się głos ulicznych sprzedawców obsługujących małe stoiska. Restauracje i kawiarnie, ze słynnymi zagranicznymi sieciówkami otoczone są wywodzącymi się z nieruchomościami z XIX stulecia, przez co unosi się tu specyficzna, pełnej magii aura. 4

Ulica Hamra w Bejrucie

Ulica Hamra w Bejrucie; źródło: Flickr

Hamra Bejrut

Hamra Bejrut; źródło: Flickr

Najważniejsze atrakcje Bejrutu

Błękitna kopuła, której szczyt sięga 48 m wysokości, wyraźnie odróżnia się od kremowych ścian. Cztery wysokie na 65 m minarety, w formie zakończonych na ostro wież sprawiają, że Meczet Mohammed Al-Amin prezentuje się nad wyraz zuchwale. Zbudowany przy pl. Męczenników jest dowodem na wielką niezłomnością tutejszych muzułmanów. Gdy w XIX w. pojawił się tu skromny kącik, w którym kilka razy dziennie pojawiali się modlący, nikomu się nie śniło, że kiedyś stanie tu tak okazały obiekt. Ciągnące się procedury sprawiły, że budowa, do której jako głównego budulca użyto Żółtego Kamienia Rijadu, została ukończona dopiero w 2008 r. Mający 11 tys. m2 pow. meczet należy do wspólnoty sunnitów. 5, 6

Meczet Mohammed Al-Amin Bejrut

Meczet Mohammed Al-Amin Bejrut; źródło: Flickr

Rozglądający się wokół podróżnicy z pewnością, którzy zwiedzają Bejrut, docenię przeszłość samego miejsca, w którym stanął meczet. Plac Męczenników jawi się jako niezwykle doświadczone przez życie miejsce. A wszystko to za prawą działań, jakie podjęli na nim okupujący te ziemie Turcy w trakcie I wojny światowej. Spływający krwią, z uwagi wykonywane tu egzekucji, plac na zawsze zmieniło jego postrzeganie. Kojarzone dotąd ze śmiechem wypełniających go od 1878 r. mieszkańców, cieszących się nową, wspólną przestrzenią. O tragicznej przeszłości przypomina ustawiony tu w 1960 r. Pomnik Męczenników. 7

Pomnik Męczenników Bejrut

Pomnik Męczenników Bejrut; źródło: Wikipedia

Liczne najazdy, jakich dopuszczali się obcy, skutkowały jednak czymś więcej niż tylko gehenną miejscowych. Przybyli tu Fenicjanie zorganizowali swój ośrodek, tutaj który znajdował się na rogu dzisiejszych ulic Rue Foch i Rue Allenby. Po nich nastał okres, w którym prymat nad miastem objęli Grecy, przez co prowadzone w XX w. wykopaliska pozwoliły trafić na pozostałości owej osady. W 635 r. miasto wzięli we władanie muzułmanie, a kolejne wieki przyniosły powstanie księstwa, które de facto stało się zaczynem obecnego Libanu.

Co jeszcze zwiedzić w Bejrucie? 

Ogród Przebaczenia, mający przypominać o pełnych cierpienia czasach wojny domowej mieni się rzymskimi ruinami. Gdy w 64 r. okolice zajęli Rzymianie, nazwali ją Berytus. Wkrótce zaroiło się tu od urzędników i specjalistów, którzy zarządzali stąd uprawami zboża, karmiąc nim później swe liczne wojsko. Tak król Herod Wielki uczynił z niego najwaleczniejszy ośrodek Cesarstwa w tym rejonie świata. 8

Gdy w 1894 r. kończono, trwająca już dekadę budowę maronickiej katedry św. Jerzego w Bejrucie, sądzono, że przetrwa wieki. Jak wiele kościelnych budynków i ta nie oparła się zniszczeniom, zarówno z uwagi na burzące ją ostrzały, jak i chciwość łupiących cenne wnętrza ludzi. Proces jej odnawiania zajął jednak sporo czasu; otwarto ja ponownie dopiero w 2000 r. Umieszczając we wnętrzu odzyskany oraz patrona świątyni, przypomniano tym samym o dawnej historii tego miejsca. A przecież miejsce kultu zorganizowano tu już w 1885 r. Wpatrując się w jej kształt, nie sposób jednak uniknąć porównań, do rzymskiej katedry Santa Maggiore. Nie przez przypadek…

Klasycystyczny styl wyraźnie widoczny zarówno w głównej części, jak i nawach bocznych. Efektowne kolumny, podtrzymujące strop oraz centralnie postawiony baldachim wyraźnie rzucają się tu w oczy. Niemniej z wyjątkowym pietyzmem dba się tu o dwa… krzesła. Ale za to nie byle jakie: jedno stanowi biskupi tron, zaś z drugiego korzystał w 1997 r. Jan Paweł II, wizytując kościół w trakcie jednej ze swych licznych pielgrzymek. 9

Maronicka katedra św. Jerzego Bejrut

Maronicka katedra św. Jerzego Bejrut; źródło: Flickr

Nazwa miasta wywodzi się od arabskiego terminu Bayrūt, oznaczającego po prostu studnię. A skoro o wodzie mowa, to ta wypełnia liczne pojemniki na starym suku, dając możliwość utrzymania sprzedawanym tu kwiatom. Wypełniony straganami targ, jak wiele innych miejsc stolicy Libanu, nie przetrzymał czasów wewnętrznego konfliktu z l. 70 XX w. Jednak jego dawna przestrzeń nie została zapomniana. Można uznać, że ambitny projekt stworzenia Place D’Etoile w pełni się powiódł. Okazała wieża zegarowa Rolex, która stanęła tu w l. 30 XX, jako dar pewnego miliardera, do dziś cieszy oczy.

Rozprzestrzeniająca się osmańska nawałnica, sprawiła, że uległ jej również największe dziś miasto Libanu. Tak peryferyjne dotąd miasto stało się regionalnym hegemonem w obszarze handlu. W poł. XIX w. wykorzystały to europejskie mocarstwa, z Francją na czele, prowadząc tu swe interesy. Potwierdził zresztą ten status w trakcie kolejnego wieku naznaczonego ściślejsza współpraca w wymianie towarów ze Stanami Zjednoczonymi, Brytyjczykami i Francuzami. Ci ostatni wygrali starcie o pozycje hegemona na terenie, przez co fe facto stali się zarządcami Bejrutu. Szczególnie można pozycje Trójkolorowi zajęli tu po zakończeniu I wojny światowej. 10

Muzeum Archeologiczne Uniwersytetu Amerykańskiego Bejrut

Muzeum Archeologiczne Uniwersytetu Amerykańskiego Bejrut; źródło: Wikipedia

Większość z artefaktów zajmuje siedzibę Muzeum Archeologiczne Uniwersytetu Amerykańskiego, które bezwzględnie trzeba zwiedzić w Bejrucie. Perełką wystawiennicza są elementy ceramiki, pochodzącej z czasów od epoki brązu do czasów Rzymian. Do tego część elementów datowanych jest na okres paleolitu, z artystycznymi wizjami w formie malowideł naskalnych oraz neolitu, z uwzględnieniem pierwszych wyrobów garncarskich i ówczesnego rolnictwa. Założone już w 1868 r. stanowi trzecią najstarszą placówkę tego typu na terenie całego Bliskiego Wschodu. 11

Do ciekawego wydarzenia doszło w Bejrucie w lipcu 2015 r. Władze zamknąwszy miejskie wysypisko śmieci, nie wytyczyło nowego miejsca ich składowania. W efekcie miasto wprost utonęło w odpadach, co rozjuszyło mieszkańców stolicy Libanu. Wysypisko nie funkcjonowało w mieście do marca 2016 r., kiedy władze uruchomiły dwa nowe, w innych lokalizacjach.

W bejruckiej dzielnicy Rmeil

Pozostałością po jednym ze znamienitych rodów, Bejrutu jest Muzeum Sursock. Był kres XIX w. kiedy rodzina przeznaczyła fortunę na zbudowanie okazałej willi dla wywodzącego się z arystokracji Nicolasa Sursock’a. Wielki wielbiciel sztuki zgromadziła za swego życia imponującą kolekcję, która dziś stanowi wabik dla odwiedzających kwartał Rmeil. Prócz cyklicznych wystaw natrafić tu można na stałą ekspozycją, z ponad 800 elementami, w formie płócien, rzeźb i rycin. Ich różnorodna tematyka zahacza tu o:

  • sztukę współczesną
  • sztukę islamską
  • ryciny rodem z Japonii

Niestety w sierpniu 2020 r. wybuch saletry zniszczył część z efektownych dzieł. Swoją drogą nie wiadomo tylko, co robi tu większe wrażenie, zgromadzona sztuka, czy sam budynek. Przepiękna willa w typowo libańskiej stylistyce posiada multum zdobień typowych dla włoskiej o osmańskiej architektury. 12

Muzeum Sursock Bejrut

Muzeum Sursock w Bejrucie; źródło: Flickr

 

Muzeum Sursock w Bejrucie

Muzeum Sursock Bejrut; źródło: Flickr

Zresztą wizyta na znajdującej się w bejruckiej dzielnicy Rmeil, Rue Sursock pozwoli odkryć więcej takich atrakcyjnych zabudowań. Większość z nich to właśnie działa zamożnych familii, które nie szczędziły środków na swe wystawne domostwa. W szczytowym okresie wznosiło się tu ok. 30 takowych. Niestety ich czar zaczął ustępować stawianym tu „zwykłym” apartamentowcom.

W dzielnicy Rmeil warto zajrzeć także do prawosławnej cerkwi ortodoksyjnej pw. św. Jerzego. A warto z kilku powodów. Postawiana w tym miejscu już w V w. katedra Zmartwychwstania była pierwszym miejscem sprawowania kultu w Bejrucie. Niestety w 551 r. kościół zmiotło trzęsienie ziemi. Tak samo resztą, jak odbudowaną w XII w. świątynie, która dotrwała do 1759 r. Mury kolejnej, z 1764 r. co prawda przetrwały do dziś, jednak konieczne było ich „poskładanie” po uszkodzeniach z okresu wojny domowej. Zrabowany wówczas ikonostas, jak i same ikony z czasem zaczęto uzupełniać nowymi, a uroczystego otwarcia świątyni dokonano w 2003 r. 13

Prawosławna cerkiew ortodoksyjna św. Jerzego Bejrut

Prawosławna cerkiew ortodoksyjna św. Jerzego Bejrut; źródło: Flickr

Mało tego w 1994 r. odkryto podziemną kryptę, w której znaleziono groby 25 ludzi. Ponadto wykopano z ziemi pozostałości starych ołtarzy i absyd dawnych kościołów, naczynia, lampy naftowe, ceramikę oraz naczynia służące chrześcijanom do sprawowania obrzędów.

Cerkiew św. Mikołaja w Bejrucie

Cerkiew św. Mikołaja w Bejrucie; źródło foto: Wikipedia

Gemmayzeh, jako niewielka część owej dzielnicy w starej części miasta, cudem ocalała z toczonych w mieście krwawych walk. Tutejsze kluby i galerie pękają w szwach wieczorami, kiedy zjawia się tu część młodej populacji miasta.

Wieczorami przeraźliwie hałaśliwa i zakorkowana, niezbyt czysta. Niemniej ma swój urok, czego emanacją jest Rue Gouraud, wąska uliczka we francuskim stylu.

Rue Gouraud Bejrut

Rue Gouraud Bejrut; źródło: Wikipedia

Uznawana za zagłębie bohemy, odwiedzana jest głównie za sprawą serwowanych w tutejszych restauracjach potraw. Kto nie lubi długo przesiadywać nad talerzem, może wybrać się na spacer po L’Escalier de Saint-Nicolas, czyli Schodach św. Mikołaja. Szczególne stopnie, nazywane są tutaj wręcz „otwartą klatką schodową”. Począwszy od 1973 r, dwa razy w roku odbywa się na nich wystawa sztuki. 14

Nabrzeżna dzielnica Raouche, położona na zachodnim skraju miasta cieszy się dobra opinia restauracji i kawiarni. Oferuje bowiem także spektakularną panoramę z Gołębich Skał, czyli punktu widokowego, jaki tworzą tutejsze formacje skalne.

Dzielnica Badaro

Z jednej strony gustowne hotele, restauracje i wypełnione po brzegi kawiarnie, w których żywo dyskutuje bejrucka bohema. Z,zazwyczaj, zajadając się czymś z francuska brzmiących potraw. Z drugiej jedzący na ulicy, raczący się specjałami w przygotowywanych naprędce zapychaczach żołądka, tutejszych fast foodach.

Oto Badaro – dzielnica największego miasta Libanu, której nie sposób sklasyfikować. Do tego te opowieści o XVII w., porastającym kwartał, lasie sosnowym, mającym być remedium na przesuwające się piaszczyste podłoże. Ale kres I wojny światowej wymusił tu wielkie zmiany. Tak zjawił się tu niejaki Habiba Badaro, majętny przemysłowiec, który urządził tu swoje zakłady.

Jeśli ktoś jednak uważa, że jedyne co wypełnia dzielnicę to restauracje, jest w błędzie. Po pierwsze znaleźć tu można sporo kancelarii prawniczych, co pewnie jest pokłosiem działających w pobliżu sadów i Ministerstwa Sprawiedliwości. Ale nie tylko…

W 1943 r. kraj zyskał niepodległość, a Bejrut stał się stolicą Libanu. Świetnie radzące sobie miasto dotkliwie odczuło jednakże skutki wojny domowej z 1975 r. To właśnie wówczas narodził się podział na wschodnią część miasta, w której prym wiedli chrześcijanie oraz zachodnią zaanektowaną przez muzułmanów. Zdewastowane wówczas miasto ponownie stało się areną konfliktu w 1982 r., kiedy atak na nie przepuścili Izraelczycy. Odtąd starcia między tym państwem a Hezbollahem były na porządku dziennym. 15

Nic dziwnego, że tutejsze Muzeum Narodowe w Bejrucie słynie z ogromnej kolekcji pochodzącej z wykopalisk archeologicznych. Zebranie w trakcie drobiazgowych poszukiwać 100 tys. przedmiotów stanowi oryginalną spuściznę historyczną.

Gdy w 1937 r. zainaugurowano nową przestrzeń wystawową, znalazły się tu przedmioty będące owocem aktywności oficera armii francuskiej Raymonda Weilla. Nie chcąc zaprzepaszczać jego dokonań, podjęto działania mające stworzyć oficjalną przestrzeń wystawienniczą. I wszystko byłoby dobrze, gdy nie nadeszła wojna 1975 r. Okolice muzeum stały się arena walk, co mimo prób zabezpieczania samego gmachu i oryginalnych przedmiotów skończyło się ich zniszczeniem, To co udało się uratować, uprzednio zamurowując je w piwnicznych magazynach, stanowi dziś centralny element ekspozycji. Odrestaurowany gmach o pow. wystawienniczej 6000 m2 postanowiono wyposażyć 1300 przedmiotami z przebogatej kolekcji, zawierającej:

  • prehistoryczne włócznie, ceramikę i krzemienie

  • figurki z epoki brązy ze Świątyni Obelisków w Byblos

  • sarkofagi i obeliski z epoki żelaza
    posągi Afrodyty i greckich bogów z okresu hellenistycznego
    popiersie Dionizosa, Sarkofag Achillesa i mozaiki ze starożytnego Rzymu
    monety i biżuterię okresu bizantyjskiego
    16

Muzeum Narodowe w Bejrucie - główny hallBejrucie – główny hall; źródło: Flickr

Wystawa Muzeum Narodowego Bejrut

Wystawa Muzeum Narodowego Bejrut; źródło: Flickr

Rozciągający się w tej części stolicy Libanu park Horch w trakcie swej historii był wielokrotnie dewastowany. Swobodnie do zagadnienia wycinki drzew podchodziły tu zarówno armie krzyżowców, Mamelucy, czy wreszcie żołnierze tureccy i alianci II wojny światowej. Szczęśliwe udało się uniknąć całkowite degrengolady terenu, a wielki wysiłek mający przywrócić zieleńcowi należne miejsce na mapie miasta po 25 latach przyniósł owoce. 3 września 2015 r., w świątecznej atmosferze ponownie otwarto to miejsce dla miejscowych. 17

Park Horsh Bejrut

Park Horsh Bejrut; źródło: Wikipedia

W ramionach natury Bejrutu

Mało jest miejsc, w których urzędujący zagraniczni ambasadorowie, mają okazję zajmować wnętrza, tak historycznych wili. Sosnowa Rezydencja, które warto zobaczyć w Bejrucie jest dla Libańczyków miejscem szczególnym. Gdy 1 września 1920 r. z jej ganku ogłoszono powstanie Wielkiego Libanu, o przeszłości nieruchomości mało kto myślał.

Bogacący się szlachcic Alfred Moussa Sursock, na co dzień wykonujący obowiązki urzędnicze paryskiej ambasadzie Turcji, po swym powrocie w grudniu 1915 r. zajął 660 tys. m2 działki, budując premierowy gmach kasyna w Libanie. Wkrótce rozszerzając swe plany, dodał do nich okazałą nieruchomość, którą z uwagi na wybuch I wojny światowej zaadoptowano na szpital wojskowy.

W 1943 r. uznano, że obiekt idealnie nada się na siedzibę francuskiej ambasady. Opuszczona przez najważniejszego zagranicznego przedstawiciela Francji w 1984 r. willa służyła libańskim służbom bezpieczeństwa. W 1998 r,. dążący do powrotu do niej francuscy dyplomaci osiągnęli porozumienie władzami Libanu, i tak ponowie zajęli okazałe pokoje.18

Dzielnica Al-Aszrafijja, którą także warto zobaczyć w Bejrucie, w trakcie pamiętnego konfliktu domowego była zagłębiem w którym chowali się chrześcijanie.

Nietypowe miejsca do zobaczenia w Bejrucie

Mimo że oficjalnie Bourj Hammoud ma status sąsiedniego miasta, realia są takie, że stanowi przedmieścia największego miasta Libanu. Dziś tworzy prawdziwą mieszkankę kulturową, z uwagi na dużą populacje imigrantów, zarówno z kontynentu azjatyckiego, jak i Czarnego Lądu.

Początkowo, uznawana wyłącznie za dzielnicę ormiańską, jest dzisiejszym o szczególnym statusie. Prawdziwa dżungla miejsca tej części Bejrutu, wkrótce po zyskaniu w 1952 r. statusu osobnego miasta przekształciła się w swoiste slumsy. Stare budynku, niektóre pamiętające jeszcze l. 30. uwidaczniania, to jak mija życie zwykłym mieszkańcom. 19

Bourj Hammoud w Bejrucie

Bourj Hammoud w Bejrucie; źródło: Flickr

Dzielnica Bourj Hammoud Bejrut

Dzielnica Bourj Hammoud Bejrut; źródło: Flickr

Na terenie miasta działa także obóz dla uchodźców z Palestyny Shatila. Był 1949 r. kiedy owa społeczność postanowiono umieścić na specjalnie przygotowanym dla nich terenie. Założone przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż okolica sukcesywnie pęczniała od ludności. Nieoficjalnie mieszka tu od 10 do nawet 22 tys. ludzi, tworząc jeden z najbardziej zagęszczonych ludnościowo miejsc w Bejrucie. 20

Obóz dla uchodźców z Palestyny Shatila w Bejrucie

Obóz dla uchodźców z Palestyny Shatila w Bejrucie; źródło: Wikipedia

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o infrastrukturze transportowej. Port w Bejrucie to główna droga importu towarów, a zarazem ich składowania, czemu dowodziły potężne magazyny. Pamiętna eksplozja, jaka miała miejsce w 2020 r., była ciosem wymierzonym w gospodarkę całego Libanu. Tragiczne konsekwencje wydarzenia to śmierć 218 ludzi, 7 tys. rannych mieszkańców oraz straty szacowane na 4 miliardy $. 21

Eksplozja w porcie w Bejrucie 2020

Eksplozja w porcie w Bejrucie 2020; źródło: Flickr

Dziewięć km od centrum miasta mieści się bejruckie lotnisko. Otwarte w 1954 r, było nad wyraz nowoczesnym portem lotniczym, wiodącym na całym obszarze Bliskiego Wschodu. To już jednak łabędzi śpiew…

Zdewastowane w trakcie wojny domowej mozolnie odbudowywano. Nowoczesny terminal pasażerski obsługuje ponad 8,6 mln ludzi rocznie. A do tego sporo ruchu portu lotniczego Bejrut–Rafica Hariri generują loty cargo. 22

 

Uwielbiasz zwiedzać mniejsze miasteczka? Idealnie dla cienie będzie irlandzkie Killarney.

Źródła:

1, 10 https://en.wikipedia.org/wiki/Beirut

2 https://en.wikipedia.org/wiki/Avenue_des_Fran%C3%A7ais

3 https://en.wikipedia.org/wiki/Corniche_Beirut

4 https://en.wikipedia.org/wiki/Hamra_Street

5 https://en.wikipedia.org/wiki/Mohammad_Al-Amin_Mosque

6 https://mosqpedia.org/en/mosque/621

7 https://en.wikipedia.org/wiki/Martyrs%27_Monument,_Beirut

8 https://en.wikipedia.org/wiki/Garden_of_Forgiveness

9 https://en.wikipedia.org/wiki/Maronite_Cathedral_of_Saint_George,_Beirut

11 https://en.wikipedia.org/wiki/Archaeological_Museum_of_the_American_University_of_Beirut

12 https://en.wikipedia.org/wiki/Sursock_Museum

13 https://en.wikipedia.org/wiki/Saint_George_Greek_Orthodox_Cathedral

14 https://en.wikipedia.org/wiki/Rue_Gouraud

15 https://en.wikipedia.org/wiki/Badaro

16 https://en.wikipedia.org/wiki/National_Museum_of_Beirut

17 https://en.wikipedia.org/wiki/Horsh_Beirut

18 https://en.wikipedia.org/wiki/Pine_Residence

19 https://en.wikipedia.org/wiki/Bourj_Hammoud

20 https://en.wikipedia.org/wiki/Shatila_refugee_camp

21 https://en.wikipedia.org/wiki/2020_Beirut_explosion

22 https://en.wikipedia.org/wiki/Beirut%E2%80%93Rafic_Hariri_International_Airport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *