Uniwersytet Mawlamyine

Mulmejn (Mawlamyine) – podróż do Mjanmy

Birma, czy też jak to woli Mjamna to bardzo uduchowiony kraj. Nic więc dziwnego w tym, że w Mulmejn roi się od przeróżnych świątyń, w których wierni ściągają na odprawiane nabożeństwa. Okalające miasto wzniesienia to wręcz religijny raj, w którym co chwilę natknąć się można na mniej lub bardziej efektownie prezentującą się stupę. Turyści, szukając efektownych miejsc do zwiedzania ukontentowani będą także historiami z więzieniem i… szamponem w tle.

Podróżowanie po świecie, a w szczególności po takim rejonie Azji, na jakim rozciąga się terytorium Birmy, stawia przed ludźmi możliwość zagłębienia się dawną historii. W zabudowaniach tego akurat miasta pobrzmiewają wyraźne nuty kolonialnej przeszłości.

Europejscy przybysze, podbijając te ziemie, traktowali ten rejon jako dostarczyciela zysków. Z tego względu koncentrowali się tu na uprawie drzew kauczukowych. W trakcie kolejnego ćwierćwiecza intensyfikując swe działania, doprowadzili do tego, iż z tutejszego portu w świat wypływały wypełnione drewnem statki handlowe. Dziś to jednak już łabędzi śpiew; miejski port stracił swą dominującą pozycję nie tylko biorąc pod uwagę ten rejon Azji, ale i samej Birmy…

Turystom to jednak dziś nie przeszkadza. Ci koncentrują swą uwagę na tutejszych zabytków. A, że jest ich tu niemało, odpowiadając na wyzwanie, pełni radości ruszają na ich zwiedzanie.

Odkrywamy Mulmejn

Pora odkryć tajemnicę ciekawie brzmiącej nazwy tej miejscowości. Okazuje się, że ta wzięła się od określenia „Mot-Mua-Lum”, co w tutejszym narzeczu oznacza „zniszczone jedno oko”. Jak to w takich przypadkach bywa, termin zaczerpnięto z legendy. Powtarzana tu do dziś historia opowiada o królu Monów, który wyposażony obdarowany przez naturę trzecim okiem, usytuowanym centralnie na czole zerkał na to, co też wyczyniają władcy w sąsiednich królestwach. Pojąwszy za żonę córkę jednego z nich, nie spodziewał się jednak, że ta uszkodzi mu owo wyjątkowe narzędzie zmysłu.

Przechadzając się po mieście nie trafiają między innymi do świątyni Kyaikt Than Lan. Zresztą trudno jej nie zauważyć, zważywszy na to, że jest najwyższym z miejsc kultu, konkretnie pagód, w całym mieście! I do tego niesamowicie starym…

Wiedzieliście, że tę połyskującą złotem konstrukcję zbudowano już w 875 r.? Co prawda, od stworzenia, nie jeden i nie dwa razy, zmieniano jej wygląd, ale to tam. Wszak wówczas, za każdym razem, dodawano jej nie tylko widocznego splendoru, ale i znacznie ją powiększając. Ba, dojście do niej wznosząca się dróżką daje możliwość zatopienia się wieczorami, w widoku zachodzącego słońca. Wchodząc do środka, warto odszukać złożone tu relikwie, w postaci włosa Buddy, oraz interesujące manuskrypty nauk o charakterze religijnym, tzw. Tipitaki.

Świątynia Pagoda Kyaikt Than Lan Mulmejn

Świątynia Pagoda Kyaikt Than Lan; źródło: Flickr

Na jednym ze wzgórz wokół miasta zbudowano niegdyś kolejną z tutejszych świątyń. Będąca jedną z atrakcji turystycznych Mulmejn Mahamuni Pata (Bahama Pata) warto zobaczyć z bliska. Tajemnicę jej oryginalności odkryć można spoglądając na mającą ponad sto lat replikę posągu ze świątyni w Mandalay.

Odwiedzając Seindon Mibaya Kyaung po raz kolejny usłyszeć można interesująco brzmiącą opowiastkę. Ów klasztor kojarzony głównie za sprawą niejakiej Seindon, małżonki króla Mindona. Po tym, jak władzę w królestwie zgarnął ostatni z władców Thibaw zmuszona była szukać schronienia. Tak dotarła tutaj, rozsławiając obiekt na lata.

Mawlamyine rozsławili w świecie zwłaszcza George Orwell i Rudyard Kippling.

Geneza świątyni o jakże melodyjnej nazwie U Zima Pata nosi znamiona legendy. Miejscowi spopularyzowali ją za sprawą historii snu, jaki nawiedził pewnej noc jednego z mnichów. Śpiącemu smacznie mężczyźnie ukazała się wizja, w której główną rolę odegrały klejnoty. Po przebudzeniu wiedziony jakimś tajemniczym instynktem mnich przybył tutaj. Tak trafił na ogromne bogactwa, dzięki którym sfinansował budowę okazałej pagody. Jako że wykazali się niezwykłym chartem ducha, doczekała się ona kompleksowego odnowienia w 1838 r.

Kiedy do dzisiejszej Mjamny przybyli pierwszy Anglicy skało się jasne, że potrzebować będą anglikańskiej świątyni. Tak ruszyły prace nad kościołem pw. św. Mateusza. Zbudowany w 1832 r. stał się więc elementem na skalę historyczną. Premierowy obiekt tego typu na tej ziemi ponad pół wieku później postanowiono przebudować, wykorzystując jako budulec cegłę i kamień. Kiedy w trackie działań II wojny światowej do Birmy dotarły japońskie wojska, urządziły w jego wnętrzu magazyn soli. Aktualnie kością nie prezentuje się zbyt efektownie; bardzo zaniedbany stoi pusty wołając o renowację.

Atrakcje Mawlamyine

Pierwszy kościół baptystów był pierwszą świątynią, jaka założyli w tym liczącym aktualnie niespełna 390 tys. mieszkańców, przedstawiciele owego chrześcijańskiego nurtu religijnego. Zbudowany w 1827 r. na skrzyżowaniu Upper Main i Dawei Jetty, powstał za pieniądze Adonirama Hudsona – obywatela USA, który za punkt honoru postawił sobie przetłumaczenia Pisma Świętego na język birmański. I co ciekawe swój cel osiągnął. Co ciekawe w trackie budowy zaprojektowano tak, by zespolić się, wydawałoby się, niemożliwe do połączenia style. Typowe dla Starego Kontynentu elementy naznaczono birmańskimi wstawkami, z których przebijają się tradycyjne motywy ludu Mon.

Kościoł Baptystów Mulmejn BirmaKościół Baptystów Mulmejn Birma; źródło: Wikipedia

Mawlamyine zamieszkane jest przez społeczność Monów, którzy górują w mieście liczebnością nad innymi mniejszościami etnicznymi oraz samymi Birmańczykami. Pora zajrzeć więc na róg ul. Dawei Jetty i Baho. Działające tu Muzeum Kultury Monów pozwala przynajmniej w części zrozumieć wyjątkowość mieszkańców tego regionu Birmy. Najcenniejszym eksponatem jest tu zdecydowanie inskrypcja umieszczona na wysokim, acz wąskim kawałku kamienia. Znana szerzej jako inskrypcja Mayzedi tworzy najstarszy, odnaleziony na terenie dzisiejszej Birmy, kamienny napis. Wyobraźcie sobie, że pochodzi z 1113 r.

Eksponaty Muzeum Kultury Monów - Mulmejn

Eksponaty Muzeum Kultury Monów – Mulmejn; źródło: Wikipedia

Zbiory Muzeum Kultury Monów w Mawlamyin

Zbiory Muzeum Kultury Monów w Mawlamyin; źródło: Wikipedia

Wystawa zawiera sporą ilość efektownych rzeźb i instrumentów muzycznych. Jest i kolekcja królewskich urn wykorzystywanych do pochówków członków rodziny królewskiej. Placówka, sięgająca swą historią 1955 r. wypełniona jest również tradycyjnymi strojami i bardzo efektownie prezentującymi się rękopisami, tworzonymi na liściach palm. Ba, odnajdą się tu także miłośnicy numizmatów, a to za sprawą monet. Nie zaniedbano i tego, by należycie uczcić pamięć o bogactwie kultury ludu Mon, którą reprezentują przygotowane przez nich figurki oraz wyroby ceramiczne.

Mulmejn w Mjanmie posiada również status ośrodka akademickiego. Na pierwszy plan usuwa się tu działalność Uniwersytetu Mawlamyine, który rozpoczął kształcenia studentów w 1553 r. Pięknie położony, nieopodal góry Taungwaing stwarza uczącym się możliwość zamieszkania w akademikach.

Uniwersytet Mawlamyine

Uniwersytet Mawlamyine; źródło: Wikipedia

Im dalej w miasto, tym jest ciekawiej. Jedną z ciekawszych destynacji jest tu bowiem niezwykle oryginalna nazwa wysepka Gaungse Kyun. Historia Wyspy Szamponu, jak tłumaczy się ten termin to kolejna z opowieści, która budzi niemałe zainteresowanie. Wzięła się stąd, że w trakcie, kiedy nad tym terenem unosiła się rządząca ręka przedstawicieli dynastii Ava, jej członkowie organizowali tajemniczą, doroczną ceremonię mycia włosów korzystając z wody czerpanej wyłącznie z bijącego na tej wysepce źródła. Docierając, wynajęta łodzią na wyspę warto wziąć na cel tutejsza pagodę Sandawshin Pata, przy której zorganizowano ośrodek medytacyjny.

Gaungse Kyun Mawlamyine Birma

Gaungse Kyun Mawlamyine Birma; źródło: Flickr

Nieco o historii Mulmejn

Okolicę Mawlamyine wzięli w XIX w. we władanie Brytyjczycy, umacniając swą kolonialną hegemonię. Jeśli cofnąć by się do tamtych czasów zaobserwować można by to, jak wiele zmieniło się tu od 1826 r., kiedy to Wyspiarze zaczęli zmieniać miasto na swoją modłę. W górę zaczęły piąć się zabudowania kolejnych urzędów, sporego zakładu karnego, wreszcie kościołów.

Pochylić się warto zwłaszcza nad konstrukcją więzienia, którego czasy sięgają l. 30 XIX stulecia. Do historii przeszedł okres japońskiej okupacji miasta, w którego trakcie, w 1942 r. w tutejszych celach Japończycy zamknęli schwytanych przedstawicieli alianckiej armii. Swą oryginalną funkcję zakład przestał pełnić dopiero w 2015 r.

Wtajemniczeni w arkana podróżowania po Birmie, z pewnością wiedzą, że pobliżu Mawlamyine znaleźć można zresztą wiele innych ciekawych miejsc. Jakieś 20 km od miasta w kierunku południowym sporą atrakcję stanowi wielki posąg leżącego Buddy. Zapierająca dech swą wielkością, bo mająca aż… 180 m rzeźba Win Sein Taw Ya weszła do kanonu sztuki jako jedna z największych tego typu obiektów świata! Otoczona klasztorami i mniejszymi świątyniami robi piorunujące wrażenie.

Win Sein Taw Ya - Leżący Budda w MulmejnWin Sein Taw Ya – Leżący Budda w Mulmejn; źródło: Wikimedia Commons

Pagoda Nwa La Bo w birmańskim Mulmejn

Pagoda Nwa La Bo w birmańskim Mulmejn; źródło: Wikipedia

Inną godną polecenia miejscówką w pobliżu birmańskiego Mawlamyine jest pagoda Nwa La Bo. Prezentuje się oryginalnie, a to za sprawą tego, że tworzą ją de facto trzy skały, jakby postawione na sobie. Na samej górze, bez przeszkód dostrzec można stupę.

Mulmejn to czwarte co do wielkości miasto Birmy, zwanej też Mjanmą.

Transport w Mulmejn

Po mieście poruszać się najlepiej liniami autobusowymi.

Dworzec kolejowy w Mawolamyine w czasach kolonialnych stanowił ostatni przystanek obsługującej kraj linii pociągów. W 2006 r. za sprawą oddania do użytku mostu miasto zyskało bezpośrednie, niewymagające przesiadki połączenie innymi miastami Birmy.

Port morski stanowił w przeszłości okno dna świat dla wywożonych z kraju towarów, na które składały się głównie ryż i drzewo tekowe.

Lotnisko w Mulmejn powstało w 1941 r., jako typowo wojskowy obiekt, by służyć armii powietrznej Wielkiej Brytanii. Jednak już styczniu kolejnego roku spadające na nie japońskie bomby przepędziły stad Anglików. Gdy pieczę nad nim objęli wojskowi z Kraju Kwitnącej Wiśni, odbudowali je, lokując tu główną bazę swych sił powietrznych. Kiedy Birma zyskała status niepodległego państwa, władze włączyły lotnisko do systemu krajowego transportu lotniczego.

Szczególne znaczenie jeśli chodzi o transport pełni w mieście most Thanlwin. Jego budowę rozpoczęto w marcu 2000 r. Kiedy pięć lat później oddawano go do użytku, stał się najdłuższym mostem w całej Birmie, dedykowanym nie tylko samochodom, ale także pociągom.

Most Thanlwin Mulmejn Birma

Most Thanlwin; źródło: Wikipedia

Źródła:

https://en.wikipedia.org/wiki/Mawlamyine

https://wikitravel.org/en/Mawlamyine

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *