Baza Woomera

Baza Woomera – siedziba australijskiego RAAF i ADF

Zwiedzanie świata, to nie tylko buszowanie po okazałych zabytkach, czy poznawanie historii danego miasta, z ust przewodnika. Choć i to z pewnością jest ciekawym elementem życia każdego turysty. Na świecie znaleźć można wiele miejsc, które choć na pierwszy rzut oka nie stanowią wymieniany w przodownikach atrakcji, to jednak warto je zobaczyć. Jednym z nich jest australijska Baza Woomera.

Czym jest ten Baza Woomera? Najprościej rzecz ujmując, jest terenem, na którym goszczą Królewskie Australijskie Siły Powietrzne (RAAF), oraz Australijskie Siły Obronne (ADF). Te pierwsze współzarządza obiektem, głównie baza lotniska oraz prowadzi działania związane z zakwaterowaniem, ochroną nieruchomości i całej infrastruktury.

Wojskowa baza Woomera

Zlokalizowana w Australii Południowej baza wojskowa w 1982 r. została udostępniona do zwiedzania. Odtąd miejsce to kokietuje całe tabuny ludzi; nie tylko tych, dla których obiekty militarne stanowią esencję wszelkich wycieczek.

Odpowiadający na to wyzwanie goście poruszać się mogą pomiędzy konkretnymi obiektami linią kolejową Tarcoola -Alice Springs, autostradą Stuard. Ba stoi przed nimi możliwość przepłynięcia się na wodach jeziora o wdzięcznej nazwie Cadibarrawirracanna.

Przestrzeń powietrzna nad terenem bazy także jest kontrolowana przez australijskie wojsko. W bazie ulokowane jest lotnisko wojskowe z dwoma pasami startowymi.

Najciekawszym aspektem wydaje się jednak to, że zlokalizowana w około 450 km od Adelajdy RAAF Woomera Range Complex była miejscem, w którym przeprowadzano próby jądrowe. Z tego względu turyści mogą poczuć się tu doprawdy, jak w historycznym miejscu.

Z pełnym przekonaniem można więc uznać, iż Baza Woomera jest nadzwyczaj ciekawym obiektem. Swą obecną nazwę zyskał w 2013 r, choć wojskowi pojawili się tu już w 1947 r.

Ów obiekt o znaczeniu militarnym został założony przez Australię i Wielką Brytanię po II wojnie światowej, konkretnie w 1947 r. Za jej powstaniem kryła się chęć konstruowania i testowania rakiet, które miały być odpowiedzią na słynne niemieckie V1 i V2. Jako że Wielka Brytania na swym terytorium nie dysponowała odpowiednim terenem na testy, wybrano australijskie pustkowie.

Poligon wojskowy

Na władze Australii spadło przygotowanie infrastruktury potrzebnej do testowania broni, skompletowanie kadry specjalistów i zapewnienie środków finansowych. Przywódcy Wielkiej Brytanii weszli z kolei do projektu z własnym sprzętem, pieniędzmi i personelem naukowym. Działania, jakie prowadziły na początku obie armie, realizowano na powierzchni aż 270 tysięcy km2!

Aktualnie ta specjalistyczna strefa kojarzona jest głównie za sprawą swego przeznaczenia. Funkcjonująca jako poligon, na którym wykonywane są próby systemów odpowiedzialnych za zapewnienie militarnego bezpieczeństwa Australii.

Baza Królewskich Australijskich Sił Powietrznych jest przygotowana na przyjęcie i obsługę wszystkich maszyn, które znajdują się na stanie krajowej armii.

Pierwszym samolotem, jaki miał okazję wylądować na nowiusieńkim lotnisku wojskowym w australijskiej bazie Woomera, był Douglas C-47 Skytrain. Miało to miejsce dokładnie 19 czerwca 1947 r. Na pokładzie maszyny znajdował się wówczas gen Evetts, któremu towarzyszyli specjaliści, których zadania było przyjrzenie się całemu terenowi i wydaniu na jego temat opinii.

Testy rakiet balistycznych

Upływający czas, co oczywiste, zostawił swe ślady nią niektórych elementach całego kompleksu. A jako że do najważniejszych jego części zalicza się najdłuższy pas startowy drogi, którymi samoloty kołują, czy wreszcie miejsca postojowe dla wielkich maszyn, w 2015 r. przyszedł rozkaz ich zmodernizowania. Wkrótce potem zabrano się za konstrukcję hangaru, którą gruntownie odremontowano. Kontynuowane w kolejnych latach prace pozwoliły przywrócić blask terminalowi lotniska oraz powstaniu nowoczesnego magazynu.

Testowano tu m.in. Black Knight, czyli mierząca jakieś 11 m wysokości rakietę balistyczną. Prace nad ta nowoczesną wówczas konstrukcją, rozpoczęto w 1955 r. Jej skonstruowanie było o tyle zasadnie, że prześcigające się w tym czasie, w ramach zimnej wojny, armie Stanów Zjednoczonych i ZSRR, znacznie wcześniej opracowały swoje technologie. Prace nad rakietami prowadzono tutaj równolegle z opracowywaniem planów obrony przeciwrakietowej.

Logicznym działaniem, tuż po wyprodukowaniu pierwszej z rakiet, było jej przetestowanie. Tak, w 1957 r. właśnie z Bazy Woomera, wystrzelono jej pierwszy egzemplarz. Stale dowarzone prace nad tą technologią, skutkowały kolejnymi startami z tutejszego poligonu. W latach 50 i 60, podczas zimnej wojny, wystrzeliwano stąd ogromną ilość rakiet. W efekcie tutejsza baza wojskowa była drugim na świecie miejscem pod względem liczby startów (po Przylądku Canaveral). Program zakończono w 1971 r. W międzyczasie obiekt ten posłużył wystrzeloniu w przestrzeń pierwszego satelity australijskiego, do czego doszło w 1967 r.

Składowe Bazy Woomera

Cały militarny kompleks rozciąga się na powierzchni ponad 122 km2. Aktualnie ów obszar podzielony jest jakby na dwa segmenty. Ten zwany Base Sector North, z racji swego wojskowego charakteru, cechuje to, że nieupoważnionym wstęp jest surowo zabroniony. W jego skład wchodzi słynny poligon, który wykorzystuje się do testów rakiet oraz lotnisko używane przez Królewskie Siły Powietrzne Australii, czyli RAAF.

Znacznie ciekawsza dla odwiedzających, bo też udostępniona publicznie dla podróżujących, jest strefa zlokalizowana w południowej części tego kompleksu. Base Sector South, jak oficjalnie ją nazwano, otwarta jest dla ciekawskich. Zwana jest przez miejscowych nie inaczej jak wioska Woomera, czy też „odległym miastem”.

Baza Woomera

źródło: Wikipedia

Nazwa bazy pochodzi z języka Dharug, którym posługiwało się rdzenne plemię Eora, żyjące na dzisiejszych terenach Nowej Południowej Walii. Terminem „Woomera” określano drewniane urządzenie do wyrzucania włóczni na dalsze odległości. Warto jeszcze wspomnieć, że niegdyś obiekt znany był pod nazwą WRR, czyli Woomera Rocket Range.

W pobliżu bazy prowadzono także działania mające wspierać programy kosmiczne: Mercury i Gemmini. Intencją budowniczych było także zagospodarowanie terenu przyległego do Bazy Woomera. W efekcie Stany Zjednoczone zainstalowały tu również stację „Deep Space Station 41” (DSS-41), będącą swego czasu, jednym z etapów walki prowadzonej z ZSRR o podbój kosmosu. W 1999 r. została jednak zlikwidowana.

Najciekawszym terenem jest tu jednak WPA, czyli obszar zabroniony. Podzielony jest on na trzy strefy biorące nazwę od kolorów: zielone, bursztynowe, czerwone. Każdy z nich oznacza inne (tutaj rosnące) znaczenie militarne. Z racji przeznaczenia okrywa je mgła tajemnicy.

Źródła:

https://en.wikipedia.org/wiki/RAAF_Base_Woomera

https://en.wikipedia.org/wiki/Joint_Defense_Facility_Nurrungar

https://www.airforce.gov.au/about-us/bases/south-australia/woomera-range-complex

https://www.airforce.gov.au/raafmuseum/research/bases/woomera.htm

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *