
Raczej na weekendowy wypad niż tygodniowe, bądź dłuższe wczasy. Ale za to maksymalnie intensywny. Co jednak nie oznacza ganiania z wywieszonym jęzorem. Atrakcje Lanckorony trzeba smakować powoli. I tym samym odkrywać tajemnice tej oryginalnej mieściny.

